Dobra cena za kilogram makulatury

Mój brat prowadził własne złomowisko i był zadowolony. Podobno wyciągał z tego niezłe pieniądze i zachęcał mnie, żebym także zajął się jakimś biznesem. Mnie prowadzenie złomowiska nie interesowało i znalazłem dla siebie dość interesujące zajęcie, które mi odpowiadało. 

Oferowanie dobrej ceny za skupowaną makulaturę 

makulatura w warszawie - skupOtworzyłem własny skup makulatury. Odbiorcę łatwo znalazłem i udało mi się ustalić z nim korzystne dla mnie warunki. Dzięki temu też mogłem ludziom, którzy do mnie oddawali makulaturę oferować lepszą cenę. Wiedziałem ile kosztowała makulatura w Warszawie – skup mój musiał dawać konkurencyjną cenę, żeby zachęcić klientów do przychodzenia właśnie do mnie. Ustaliłem za kilogram makulatury pięćdziesiąt groszy. Była to wyjątkowo korzystna cena, ponieważ żaden inny skup tak wysokiej stawki nie oferował. Zamierzałem zmienić po jakimś czasie cenę, ale na początek była to odpowiednia stawka. W skupie pracowałem zupełnie sam, ponieważ zamierzałem zaoszczędzić na kosztach utrzymania działalności. Zatrudnienie chociażby jednego pracownika wiązało się z dodatkowymi kosztami. Do mojego skupu szybko zaczęli przychodzić klienci. Wywiesiłem cennik na bramie i zatrudniłem studenta, który roznosił ulotki na dzielnicy. Przyniosło to zamierzony efekt. Brat pogratulował mi pomysłu i dodał, że skup makulatury był najlepszym pomysłem. W pobliżu nie było żadnego innego skupu a ludzie z uwagi nie tylko na cenę, ale również odległość woleli przyjść właśnie do mnie.

Po roku czasu miałem tak ogromne obroty, że bez problemu przeszedłem na wyższy podatek. Miałem rok ulgi, ponieważ pierwszy raz prowadziłem działalność i dzięki temu płaciłem niższy podatek. Brat czasami pomagał mi w sprawach księgowych i nawet polecał mój skup swoim klientom.