Montaż deski elewacyjnej

 

Postanowiłam, że muszę coś ciekawego wymyślić w kontekście elewacji mojego domu. Tynk miał ładny kolor i był dobrze położony, jednak czegoś mi tu brakowało. Oglądałam przykłady różnych dekoracji elewacyjnych i zdecydowanie najbardziej do gusty przypadły mi deski elewacyjne, które imitowały drewno.

Piękna i trwała deska elewacyjna

deska elewacyjna elastycznaCiemny kamień wyglądał ponuro, jasny zlewałby się z kolorem tynku. Gres to w ogóle nie ten klimat. Rozważałam jeszcze naturalną deskę drewnianą, ale odrzuciłam ją ze względu na cenę. Była o wiele wyższa niż cena imitacji deski. A skoro nie widać różnicy to po co przepłacać? Deska elewacyjna elastyczna naprawdę dobrze się prezentowała. Miała ładny dębowy odcień, widoczne słoje. Jeśli ktoś nie wiedział że to imitacja to mógł dać się nabrać i uznać, że to prawdziwa deska z drewna. Sama zajęłam się też montażem desek na elewacji. Jakie to było proste! Z drewnem bym się sporo ,,bawiła” bo jest twarde, potrzeba piły do przecinania. Trociny bym potem zbierała przez tydzień. A tak deski elastyczne docinałam dużymi nożyczkami biurowymi. Nie musiałam też specjalnie przygotowywać podłoża pod montaż desek. Sprawdziłam tylko, czy w tynku nie ma żadnych ubytków, ani nie ma nic tłustego na elewacji. Wyznaczyłam sobie miejsce przyklejenia desek i delikatnie narysowałam ołówkiem linie, by całość prosto montować. Potem nakładałam pędzlem klej na elewację i przyciskałam deski elastyczne. Jak całość wyschła to pokryłam je lakierem.

Wszyscy znajomi zachwycali się moją elewacją. Byli w szoku, że sama tak dobrze poradziłam sobie z tym zadaniem. Wiem, że przynajmniej jeden znajomy też kupił sobie takie deski za moją namową. Mają jednak inny kolor, poza tym on chce je zamontować przy tarasie, a nie wzdłuż domu tak jak ja.