Mieszkam z żoną i synem w dużym domu jednorodzinnym wokół którego rozciąga się całkiem spore podwórko połączone ze średniej wielkości ogrodem. Można by to nazwać posesją z wielkim podjazdem, ale ja wolę określać to mianem podwórka, które brzmi po prostu o wiele normalniej. W każdym razie przy okazji każdej jesieni nasze podwórko jest całkowicie zasypane liśćmi.
Mam zaprzyjaźnioną firmę sprzątającą liście
Muszę powiedzieć szczerze, że nie mamy z żoną czasu na to, żeby każdego dnia grabić te liście i je sprzątać czy wyrzucać. Dużo pracujemy, a kiedy wracamy do domu po pracy do wolny czas poświęcamy naszemu synowi. A jak idziemy na dwór to nie zajmujemy się tym, po po prostu w tym zajęciu nie widzimy niczego przyjemnego. Na szczęście mam na to swój sposób, ponieważ tego rodzaju pracami zajmuje się pewna zaprzyjaźniona z nami firma sprzątająca Małopolska, której właścicielem jest nasz wspólny kolega. Mamy u niego dobre ceny na jego usługi, z których korzystamy na jesieni dwukrotnie. Mniej więcej pod koniec września i pod koniec października firma naszego znajomego zajmuje się dokładnym sprzątaniem liści na terenie całej posesji czy raczej podwórka. Jest to usługa, która kosztuje nas około dwustu do trzystu złotych, bo cena zależy od czasu pracy pracownika firmy sprzątającej. Jako, że znamy się dobrze z właścicielem to pracownik zawsze uwija się maksymalnie, żeby wykonać swoją pracę w jak najkrótszym czasie.
Osobiście jestem bardzo zadowolony z takiego rozwiązania i nie widzę w tym nic złego, że do sprzątania liści zamawiam firmę sprzątającą. Wiele osób patrzy na to ze zdziwieniem, że właściciele domu nie sprzątają liści samodzielnie. A ja wolę dać komuś zarobić, a zaoszczędzony czas poświęcić dziecku, które bardzo tego czasu z rodzicami zawsze potrzebuje.